DS

[marek7_ak 115]

Miał ktoś styczność z Nintendo DS? Jakie wrażenia? Która wersja jest najlepsza? I czy opłaca się kupować

[MCL 179]

Wiem, że odkopuje starocia, ale chciałem się pochwalić nieco tym sprzętem. Od ponad pół roku jestem właścicielem pierwszego DS'a. Konsolę kupiłem niejako dla uzupełnienia biblioteki, trochę dla Pokemonów, bo przyznam szczerze, że nie wiedziałem czego się spodziewać po konsolce z wnętrznościami zbliżonymi, jak nie gorszymi, od pierwszego Playstation. Pierwsze wrażenie - gustowność. Ładne menusy, obsługa, przyjemne klawisze w handheldzie, wchodzą idealnie, czuć opór odpowiedni dla przycisków które mają służyć grze w gry typowo zręcznościowe - bo i na DSie przecież odpalimy cała bibliotekę NESa i większość z SNESa, oraz wiele autorskich zrecznościówek, jak choćby Contra 4. Co do samych gier? Tu pominę pokemony, bo każdy wie o co chodzi, albo każdy powinien. Tym bardziej, że pokemonsy nie każdy może lubić, więc ograniczę się tylko do samego - WSZYSTKIE wersje Pokemonsów są równie dobre i równie zajebiste. Tym bardziej, że sprzęt nie pozwala na zbytnie szaleństwa i taki Remake pokemonów Gold - FireGold ciągle trzyma klimat tych poksów z Game Boya. Co z resztą gier? Well, powiem tyle, że sprzęt nadaję się do RPGów, zręcznościowych pierdółek, czy gierek logicznych. Miłośnicy szybkiej i wartkiej akcji rodem z CoD'a czy wyścigów, czy gier piłkarskich nie mają tu niestety czego szukać. Sprzęt po prostu nie wyrabia i jest zbyt przestarzały na takie gry. Chociaż, z drugiej strony.. jest bardzo dobry port CoD'a. Rysikiem sterujemy celownikiem, nie jest to co prawda zbyt wygodne, a precyzji ciężko się doszukiwać, ale spełnia podstawowe normy. No i przyjemnie jest słać wrogów do piachu, choć osobiście nie wytrzymałem tak zbyt długo, jednak siekanie wrogów rodem z Xboxa czy PC jest o wiele bardziej przyjemniejsze. Ale jako dodatek do tego w środkach komunikacji- czemu nie. Inna kwestia, mamy Trackmanie DS z wyścigów. Mało kto pamięta ten tytuł teraz, gra była bardzo popularna swego czasu, jako gra, gdzie biło się rekordy torów zawiłych, bogatych w pętle, wyskoki.. mały prosty tytuł a cieszył, bo granicę między zwycięstwem a porażką często dzieliły tysięczne części sekundy i to potęgowało wyzwanie. Szkoda, że gra zawiera mało plansz (są cztery poziomy trudności razy trzy dyscypliny razy pięć tras w każdej dyscyplinie na poziom trudności. Razem 60 tras) ale wbudowany edytor tras pozwala się cieszyć tą grą nieco dłużej. 

 

Oprócz tego exclusivy: Picross 3D, gra, gdzie mamy kostkę złożoną z mniejszych kostek i musimy ją odpowiednio wyrzeźbić. Pomagają w tym liczby oznaczające ilość zapełnionych pół na szerokość, długość i wysokość. Ciężko opisać, ale cholernie uzależnia W dodatku dwudziestominutowy tutorial wszystko tłumaczy. 

 

Oprócz tego seria scribllenauts. Musimy dostać się od punktu a do b przez jezioro. Jak? wywołujemy menu i wpisujemy "Ladder" na planszy pojawia się drabina i wykorzystujemy ją by dostać się do punktu b przez jezioro. Oczywiście, możemy także dostać się za pomocą łódki. Możliwości są ogromne. 

 

Jak mi się coś przypomni to jeszcze dopiszę, bo gierek na DSa jest sporo, a chciałem jeszcze opisać najlepszą grę, GTA Chinatown Wars

[marek7_ak 115]

Ja DS'a posiadam już od ponad roku i nie żałuję że kupiłem tą konsolę, tak jak napisałeś konsola nie stawia na bardzo zaawansowane graficznie gry lecz na gameplay i klimat.  Pierwsze dwie gry które zakupiłem do konsoli to były właśnie wymienione przez Ciebie Trackmania DS i GTA Chinatown Wars, które mogę szczerze polecić każdemu mimo tego że mają już parę lat. Jest wiele świetnych gier na DS'a ale warto też wspomnieć o New Super Mario Land które według mnie jest właśnie najlepszą grą na tą konsolę. Zresztą sam osobiście spędziłem więcej czasu przy DS'ie niż przy PSP, mimo tego że od premiery obydwu konsol zawsze chciałem mieć PSP a DS'a traktowałem bardziej jako konsolę "dla dzieci".